Nasza miednica, nasza joni
– reaktywacja mocy
Istotą kobiecej seksualności jest otwartość i receptywność. Kobiece ciało “zapamiętuje” doświadczenia, zarówno przyjemne, jak i bolesne. Ich ślady zapisują się w ciele (włączając w to naszą miednicę i joni), mając wpływ na poczucie własnej wartości, pewność siebie, świadomość siebie, pragnienia seksualne, zahamowania, wpływając na ogólną jakość życia.
Wiele z nas czuje, że mogłoby doświadczać więcej, głębiej, jest jednak zbyt mocno umocowane w głowie, racjonalnym myśleniu, mantrze “byciu zajętą”, strategiach, planowaniu, dążeniu do sukcesu (rozumianym jako pieniądze, sława, rozpoznanie i akceptacja z zewnątrz), by dostatecznie dużo uwagi dawać swemu prawdziwemu centrum mocy.
Tymczasem odłączenie od miednicy – naszego kobiecego centrum dowodzenia może się objawiać w postaci wysokiego poziomu napięcia i stresu, braku kontaktu z ciałem. Kiedy kobieta jest odłączona od swej kobiecości, lub możliwości jej wyrażania może się czuć: nieuziemiona, obawiać się, że wyrażanie swej kobiecej esencji jest niebezpieczne; dzika i chaotyczna; czująca „za dużo” (lub „za mało”); niepewna, czego naprawdę chce (ponieważ nie czuje, czego chce); odpowiedzialna za wszystkich i wszystko – w związkach i w pracy…
Droga do pogłębiania kobiecej mocy i seksualności prowadzi nie poprzez dodawanie wciąż nowych bodźców, silniejszą stymulację, lecz spowolnienie, zwiększenie wrażliwości, poprzez zakotwiczenie we własnym ciele, i zejście z głowy w dół – do naszego serca, bioder, joni i macicy.
Podczas naszego spotkania będziemy w przepływie, łącząc praktyki taoistyczne (praca z kultywacją energii oraz jajeczkiem), automasaż, mapowanie / rozbrajanie, reaktywując połączenie z miednicą, czuciem, BYCIEM. Byciem przyjemnością.